Jakiś czas temu wyszywałam kota Kaligrafa. W lutym, z okazji Dnia Kota postanowiłam sprawdzić, jakie zamieściłam zdjęcia po zakończeniu pracy. Przeszukuję swojego bloga i , i ...i kota nie ma. Co się dzieje , poszedł sobie? wyprowadził się?? Wtedy mnie olśniło! Każdy, kto zamieszcza fotografie na blogu wie, ile czasami potrzeba trudu, aby zamieścić odpowiednie zdjęcie. Czasami z kilkudziesięciu fotek nie ma czego wybrać. Albo ujęcie nie takie, albo za jasne, za ciemne, źle wykadrowane. Czasami jeśli już, już wszystko gra i zdjęcie jest super, to okazuje się, że na dole zdjęcia przyczaiły się dwie stopy w laczkach.
I dzisiaj nie obyło się bez problemów. Obrazka za szybą nie dało się ładnie sfotografować, bo odbijało się światło.
Niekiedy jest i tak, że zdjęcia są, ale wena pisarska potrafi człowieka osierocić i pójść sobie. W głowie krąży jedna myśl- no, już czas by coś napisać, tylko co ? ( Też tak macie?) Jeżeli jest to jakiś pośredni etap pracy, to nie ma większego problemu, ale finał to finał.
Wzór mi się bardzo podoba, ale oprawa jest na razie tymczasowa. Po prostu kupiłam w Leroy Merlin ramkę i kota wetknęłam. Gdy tylko przycichnie pandemia, Kaligraf doczeka się godnej oprawy u profesjonalisty.
Relacja z pracy: tu i tu i tu.
Przypomnę, że obrazek z serii Nimue, wyhaftowany jest na podst. pracy francuskiej ilustratorki Severine Pineaux, na lnie Belfast, kolor perłowo -szary, muliną DMC zwykłą i metalizowaną. Ilość kolorów 32, krzyżyki, półrzyżyki, french knoty. Wielkość gotowego haftu 24 cm x 21 cm. Oryginalny tytuł ilustracji brzmi Le Challigraphe.
złote oprawki okularów i złote iskierki |
prawda, że Tituśka jest podobna? |
złocone rogi tajemniczej księgi |
french knoty (kropki) , czyli guziki |
żółta , woskowa świeca |
Pracę zgłaszam na wyzwanie Szuflady - bingo w lutym. Ja wybrałam wytyczne wg ukośnej linii -kropki, kot, żółty. Kot jest, żółty - świeca, kropki - guziki.
Zgłaszam także na wyzwanie Art Piaskownicy mrok nocy.
https://art-piaskownica.blogspot.com/2021/02/temat-mrok-nocy-edycja-sponsorowana.html
Mrok nocy. Tajemniczy kot, nocą przy blasku świecy pisze magiczne zaklęcia , a szczurek w śmiesznej czapce siedzi na brzegu księgi i śledzi wpisy. Hmm...
Dziękuję za Wasze wszystkie komentarze, które tak bardzo motywują do pracy.
Jola
Przepiękny haft! Jest magia,jest klimat jest wszystko co lubie:) Kolor lnu świetnie dobrany, wydobył wszystkie szczególiki haftu. Rewelacyjna praca. Życzę powodzenia w wyzwaniach i ślę pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft. Podziwiam te wszystkie detale - jak dobrze, ze wstawiłaś te wszystkie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA ból z wybieraniem zdjęć do wpisu i brakiem weny znam doskonale...
Przepiękny haft, podziwiam ogromnie Twoje zdolności, są one niesamowite.
OdpowiedzUsuńOba koty cudne, razem prezentują się super!
Pozdrawiam serdecznie! ;)
Wspaniały Kaligrafista. Powodzenia w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Urocze koty,zarówno szyty jak i żywy.
OdpowiedzUsuńKonieczne ładnie opraw tak piękny haft!😀😃😄
Haft przykuwający uwagę! Jak się już człowiek zacznie przyglądać to wzroku oderwać nie może...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! :)
Haft jest niesamowity, takie szczegoliki piękne, wygląda jak obraz. Obydwa koty zachwycające. Że zdjęciami tak już bywa, że trudno wybrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oba koty są urocze, podziwiam Twój talent i cierpliwość. Haft wygląda jak zdjęcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kot kaligraf w oprawie wygląda przepięknie. A Twój kot dostrzega w nim pobratymca i chętnie z nim pozuje.
OdpowiedzUsuńOj, tak czasem pustka w głowie, a tu trzeba coś napisać...Zimą wprawdzie dłuższe wieczory, ale jednocześnie to czas, żeby zwolnić i odsapnąć od wysiłku intelektualnego- przynajmniej ja tak mam.
Pozdrawiam serdecznie
Pracochłonny haft, ale warto było - jest naprawdę śliczny!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniach życzę i pozdrawiam serdecznie :-)
Podziwiam kota - śliczny. Po zdjęciach z przybliżeniami haftu zdają sobie sprawę jaki to wysiłek zadbać o wszystkie szczegóły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczny haft! Podziwiam każdy detal :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
P R Z E P I Ę K N Y !!!!!!!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy jest coś lub ktoś piękniejszy od kota? Nie . Oba są arcydziełem:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten haft.Widać jaki dokładny i szczegółowy tym bardziej podziwiam :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak mogłaś zapomnieć o tym cudownym kocie! Za karę obrazek powinien trafić do mnie, ja na pewno bym nie zapomniała.😂
OdpowiedzUsuńA swoją drogą to Ci zazdroszczę, chciałabym go wyszyc ale nie umiem się zmobilizować, przerażają mnie te kolory i sam wzór.
Kot jak żywy. Chociaż jakby był żywy, to pewnie by się obraził, że o nim zapomniałaś :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Haft jest przepiękny! Wspaniały wzór i ogrom włożonej pracy. I żeby o takim cudzie zapomnieć??!! Niewyobrażalne! Ramka też mi się podoba, ciekawa jestem jaką oprawę docelową zaplanowałaś.
OdpowiedzUsuńWspaniały haft! Widać jak bardzo pracochłonne i dopieszczone jest to wszystko - każdy element. Podziwiam! Dziękuję za udział w Szufladowym BINGO :)
OdpowiedzUsuńPiękny, okazały haft!
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko za te wszystkie wyczyny. Próbowałam kiedyś haftu krzyżykowego, więc potrafię docenić Twój trud.
OdpowiedzUsuńGratulacje:-)
Piękny haft, z pewnością dużo czasu zajmuje zrobienie takiej pracy.Podziwiam.Dodaj proszę link do wyzwania w Art-Piaskownicy.Pozdrawiam made by alu DT AP.
OdpowiedzUsuńCudowny haft, podziwiam precyzję i ogrom włożonej pracy :-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńWau, nádherná výšivka, milý motív a páči sa mi aj rám!
OdpowiedzUsuńPozdravujem,
A.
Ależ on piękny, w tej ramie :) Dużo pracy ale warto było. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZachwycający haft, świetna oprawa i te zdjęcia w plenerze. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSkryba i hafciarka mają ze sobą dużo wspólnego :-))
OdpowiedzUsuńWspaniałe kocisko!