Rzadko kiedy mamy tak piękną jesień, jak w tym roku. Natura prześcigała się w kolorowaniu świata.
(Clair de Lune Moonlight) Nimue. I na moim tamborku królowały jesienne barwy, czyli elfy w świetle księżyca.
Ten wzór podobał mi się zawsze, ale na serio pomyślałam o nim dopiero wtedy , gdy kupiłam aplikację Cross Stitch Saga i okazał się jedynym dostępnym na szybko w wersji xsd. Co prawda miałam też inne schematy, ale akurat w tym momencie były nie z mojej bajki.A ja musiałam już, na ten tychmiast!!!!!
![]() | ||
Na razie mam tyle. |

![]() |
Tak będzie wyglądał gotowy obrazek. |
13 października młodszy Młody się żenił . Wesele było ok. 80 km od domu, co już oznaczało dłuższą wyprawę.Przygotowania zabierały znaczną część czasu, ale rekompensatą było udane wesele . Młody w prezencie od losu dostał niesamowicie piękną, słoneczną, bezwietrzną pogodę. Sala bankietowa była usytuowana na wysokim wzgórzu w okolicach Łodzi, co pozwoliło w pełni podziwiać uroki jesieni i rozświetlone miasto nocą.
Korzystając z pięknej pogody i na fali udanych imprez, pojechałam do Muzeum Włókiennictwa na wystawę Inspirujemy kolorem.
Nie zamieszczam zdjęć, bo tych dobrej jakości jest sporo na różnych blogach i na stronie DMC.
Uważam, że wszystkie nagrody zostały przyznane bardzo zasłużenie.
Dlatego dziewczyny - nie bójcie się wysyłać swoich prac! Nawet jeżeli nie zostaną to nagrodzone prace, to ich pobyt w świątyni rękodzieła ucieszy oczy oglądających.
Na wystawie było też trochę haftów , o których bym powiedziała, że są średniej jakości . Ale we wszystkich pracach widać było włożone serce i trud.
A żeby było ciekawiej , zafundowałam sobie szafę od ściany do ściany, od sufitu do podłogi. Myślałam, że teraz będę miała wszystko w jednym miejscu i aby coś wziąć, to wystarczy drzwi odsunąć... Ale gdzie tam ! Nie mogę się połapać, gdzie się co znajduje i chyba napiszę sobie jakiś przewodnik, bo na razie szukanie potrzebnych rzeczy zajmuje mi sporo czasu.
Przez ten zabiegany okres na waszych blogach byłam , czytałam , ale na komentarze już nie miałam czasu.
Dzięki , że zaglądacie. Pozdrawiam
Jola