Od pewnego jednak czasu toreb materiałowych zaczęło w domu brakować , ponieważ staram się , żeby każdy w swoim samochodzie miał zapas .
Z kolei szafka na przydasie pęczniała,puchła, drzwi zamykały się przy pomocy kolana. A szafka solidna, przedwojenna, z litego drewna. Własnoręcznie przez młodsze dziecię odnowiona. Ale i ona coraz gorzej sobie radziła ze wszelkim dobrem, który ja pieczołowicie gromadzę.
Materiałów wszelkich po sufit: kawałek jedwabiu najprawdziwszego,koszule , z których dziecięcia powyrastały nagle ,nie nadążających ich zniszczyć, rzeczy, które po pierwszym praniu przypominały ubranka dla krasnoludków,materiały kupione na poduszki, jaśki, fartuszek itp.
Postanowiłam część tego dobra spożytkować i poszyć z nich torby na zakupy. Ponieważ nie byłam pewna jak mi to wyjdzie, na pierwszy ogień poszły koszule.
Torby z koszul:
No ,ale najlepsze zostawię na koniec.
Swego czasu, kiedy postanowiłam wziąć się za haft krzyżykowy , nie miałam pojęcia , jak się do tego zabrać . Kupiłam w pasmanterii gotowy zestaw, muliny i zaczęłam działać. Haftowałam sześcioma nitkami, co drugą kratkę (kratkę, a nie nitkę). W ten sposób popełniłam dwa "hafty", których wzór mi się bardzo podobał .
W końcu tak się złożyło, że dziecię moje zawiozło mnie do mamy swojego kolegi, pani Zosi R., biegłej hafciarki. Pani Zosia, pochodząca z rodziny z hafciarskimi tradycjami, wytłumaczyła mi co i jak. No i załapałam jak to powinno wyglądać. Nie co dwie kratki, tylko ew, co dwie nitki. Wspomnę też , że byłam urzeczona domem państwa R.,bo wyglądał jak galeria sztuki. Żal , że mieszkają tak daleko ode mnie .
No, ale wracam do tematu. Popełnionych "haftów" żal było wyrzucić i przewalały się po szafach. Z kolei w drugiej części szafy rezydowała torba z napisem "(...) centrum hodowli i rozrodu", którą dostałam na jakiejś wystawie rolnej,od kolegów z pokrewnej branży. Tachajki żal wyrzucić , bo solidnie uszyta, z grubego płótna, ale jakoś tak iść z nią na zakupy nie bardzo.
Postanowiłam zakryć napis moim pierwszym " haftem." Maszyna strasznie się opierała na ten mezalians i nie chciała szyć . Po kilku pruciach, kiedy już udało się przylepić do kupy, okazało się , ze hafcik jest krzywo przyszyty. Nie będę już pruła, bo opór materii jest niestety większy niż moja cierpliwość .
Dziękuję za wszystkie przesympatyczne komentarze pod poprzednim postem, za uwagę .
Pozdrawiam serdecznie Jola
Torba z haftem jest świetna :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z "zagospodarowaniem" starej torby. Z haftem wygląda bardzo oryginalnie i ciekawie.
OdpowiedzUsuńOstatnio też uszyłam kilka toreb na zakupy, a szuflad wypchanych tkaninami mnóstwo. Czasami mnie to moje chomikowanie wkurza.
Recykling toreb rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńTorba z haftem jest rewelacyjna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż tak właśnie miało być! Krzyżyki z przerwami wyglądają uroczo ;)
OdpowiedzUsuńTy z tą torbą jesteś w ruchu, nikt krzywizny nie zauważy. Rewelacyjnie wygląda haft z kolorowymi bratkami na czarnej torbie. Mój pierwszy haft krzyżykowy był robiony odwrotnie niż Twój. Na rzadkiej kanwie haftowałam cienką muliną. Zgroza wyszła i tyle.
OdpowiedzUsuńŚwietny recykling :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się ten haft na ciemnym tle!
OdpowiedzUsuńwyszło bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńWygodnie jest dużo toreb pod ręką. Ale jak dochodzi co do czego, to się zapomina i na zakupach nie ma się ani jednej :)
OdpowiedzUsuńA torby bardzo fajne.
Jolu, znakomity pomysł z torbami!U mnie znajdzie się sporo takich niewykorzystanych haftów i przeróżnych przydasiów... Ubolewam,ze nie umiem szyć i muszę zatrudniać siostrę, i jej maszynę.Ale jak to mówią- dla chcącego nie ma nic trudnego! Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńA ja się uśmiałam tak serdecznie z tej torby centrum rozrodu i jeszcze coś tam;) ale numer,ciekawy prezent:) pomyślałam, że te kwiatki przyszyjesz z drugiej strony i jest prezent dla rolnika😀 moja mama też tak zawsze wszystko zbierała, a jak już koszula była do wyrzucenia to odpruwała jeszcze guziki;) teraz już sie nie uczy takiej oszczędności, taka szafka jak Twoja to prawdziwy skarb. Super torby i pomysł na wykorzystanie starych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńta z bratkami pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na świętowanie urodzin.
OdpowiedzUsuńสล็อต ออนไลน์
Gclub
Świetnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuń