Ogromną radość sprawiła mi przesyłka od Dusi z bloga Syndrom kury domowej.Dostałam od niej w prezencie pisanki.
Pisanki w rzeczywistości są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach.
Po prostu w realu widać wyraźnie , że są to najprawdziwsze wydmuszki, a nie np. plastikowe jajka. Oprócz tych wydmuszkowych, dostałam zielone szydełkowe jajo.
Ale każda radość ma swoje granice. Otóż , kto tylko zobaczył moje cacko na własne oczy, od razu postanowił wziąć w ręce i oglądać z bliska. Podziwom nie było końca, szczególnie dywagacjom jak zrobić koronkowe jajo. Z tego też powodu bolały mnie oczy, serce i wątroba , bo się bałam żeby im się coś nie stało . Na szczęście "apacze" (od słów pacze i pacze i napaczeć się nie mogę ), obchodzili się z należnym szacunkiem i nic się nie stało .
Już czuć wiosnę , prawda?
Na obrazek przyleciały już ptaki:
Dziękuję za Wasze komentarze i doping. Pozdrawiam serdecznie.
Jola
Piękny prezent! Szczególnie podobają mi się te białe wydmuszki. Czytając Twój wpis uświadomiłam sobie, że za 1,5 miesiąca Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńKoniec "kociego haftu" już bliski.
Pozdrawiam:)
Ja na Twoich "apaczy" mówię "łapacze" bo patrzą łapami ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki, bardzo udany prezent.
Gotowego kocurka już nie mogę się doczekać. Kurczak ja na ten moment nic nie hafcę, muszę coś zacząć koniecznie!
To teraz ja czekam na koci finisz:) Haft jest śliczny, a prezent, który dostałaś rewelacyjny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJajeczka piękne. Cieszę się że hafcika przybywa :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper prezent dostałaś od Dusi:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJolu, to mi jest bardzo, ale to bardzo miło, że trafiłam z upominkiem, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJakie pięknie tradycyjne są te jajka. A kociaki słodkie, oba, chociaż ten trójwymiarowy wygrywa. Ciekawa jestem efektu końcowego obu haftów - uwielbiam gile.
OdpowiedzUsuńNasza Dusia znowu pięknie się spisała. Pisanki śliczne. Twoje hafty fantastyczne.
OdpowiedzUsuńŚliczne te pisanki. Pikne postępy w hafcie. Ten kolejny z ptaszkami również bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładne pisanki, będą się pięknie prezentować na stole czy w koszyczku, a koty jak widać mają się świetnie, szczególnie jeden:)) uroczy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękne prace :)
OdpowiedzUsuńŚwietny duet-najprawdziwszy kot i kot haftowany!I gile takie ładniutkie... Zdjęcia też piękne, dużo ciekawych pomysłów! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoty już się zakumplowały widzę ;)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent od Dusi!
OdpowiedzUsuńI wspaniały hafcik powstaje :-)