Dzisiejszy tytuł pochodzi od bloga Małgosi "Kramik Margotki", mistrzyni rękodzieła. Małosia świętowała w tym roku 11 urodziny w blogosferze i z tej racji postanowiła kilka osób obdarować prezentami. Do tych szczęściar zaliczam się i ja.
Przyznam szczerze, że prezenty są ładniejsze w rzeczywistości niż na zdjęciach. Moje fotki też nie są najlepsze, ale jak już wracam do domu to mogę liczyć tylko na sztuczne światło.
Serwetka przez nią zrobiona to istne koronczarskie mistrzostwo. Ozdoby choinkowe aż się proszą , aby zawisnąć na choince. Zawsze marzyły mi się kurki na wielkanocne jajka , no i je mam. Do tego czapka, mitenki i opaska. No i choinka. Choinka już wisi na ścianie i czeka na święta.
Ale... co tu pisać. to trzeba zobaczyć!!!
Bardzo Ci Małgosiu serdecznie dziękuję. To bardzo miła niespodzianka. Z tego miejsca chcę Ci życzyć przede wszystkim zdrowia, kreatywności, wiele, wiele lat w blogosferze i udanych wytworków.
Jola
Gratuluje, ja również z tych obdarowanych ,choinka pomysłowa i też taką dostalam, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty, no i praktyczne zarazem, czyli przyjemne z pożytecznym :).
OdpowiedzUsuńWspaniale zostałaś obdarowana.
OdpowiedzUsuń